loader image

Podziemie Niepodległościowe na Białostocczyźnie w latach 1944-1952

Obie agresje zarówno Niemiecka z 01.09.1939 r., jak i Sowiecka z 17.09.1939 r. wywołały jednoznaczny opór społeczeństwa polskiego zarówno w skali ogólnopolskiej jak i tej lokalnej. Już 13.11.1939 zgodnie z rozkazem generała Sikorskiego w Paryżu do życia powołany zostaje Związek Walki Zbrojnej, który zgodnie z instrukcją z 04.12.1939 zostaje również utworzony w Polsce. Pomimo wielości tajnych organizacji w kraju, owa była największa, wbrew temu iż odrzucała zasadę monopolu. Głównym zadaniem jakie przyświecało nowo powstałej strukturze była walka o niepodległość1. Po klęsce Francji w roku 1940, siedzibą Komendy Głównej ZWZ stała się Warszawa, a na jej czele stanął gen. Stefan Rowecki, któremu odtąd podlegał również obszar okupacji Sowieckiej. Zgodnie z instrukcją Naczelnego Wodza Wojsk Polskich- gen. Sikorskiego z dnia 16.01.1940 ZWZ stało się oficjalnie częścią składową Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej. Utworzony został obszar białostocki- Komenda Nr 2 w Białymstoku o kryptonimie “Bartłomiej”, który dzielił się na okręgi: Białystok, Nowogródek i Polesie. Tutaj należy przystanąć na chwilę, aby wyjaśnić sobie nomenklaturę podziału organizacyjnego ZWZ, która później została przejęta przez Armię Krajową z lekkimi modyfikacjami. Mianowicie szczeble dowodzenia i podziału organizacyjnego, odpowiadały mniej więcej przedwojennemu podziałowi administracyjnemu. Mianowicie na samym szczycie była Komenda Główna znajdująca się w Warszawie, następną jednostką były Obszary, które odpowiadały mniej więcej kilku województwom, następnie były okręgi, które obejmowały obszar województwa. W przypadku Białostockiego Okręgu AK, był to teren przedwojennego województwa białostockiego w skład którego do wybuchu wojny wchodziło trzynaście powiatów o łącznej powierzchni 26 036 km2 liczącej 1 236 300 mieszkańców (zaludnienie 49 mieszkańców na 1km2 )2.

Kolejnym ogniwem pośrednim były inspektoraty (mniej więcej od dwóch do czterech powiatów), które łączyły obwody ( W Okręgu Białystok było ich czternaście) z okręgiem. Obwody, odpowiadające powiatom składały się z rejonów, czyli poszczególnych skrawków owych powiatów (dwie- trzy gminy). Rejony łączył na szczeblu dowodzenia obwód z najniższą terenową komórką organizacyjną, czyli placówką, która to obejmowała obszar jednej lub więcej wsi, mniejszych miasteczek. Okręg Białostocki podzielony został na sześć inspektoratów: Inspektorat I “Podlaski” (Obwód Wysokie-Mazowieckie, Obwód Bielsk- Podlaski), Inspektorat II “Mazowiecki” (Obwód Zambrów, Obwód Ostrołęka), Inspektorat III “Łomżyński” (Obwód Łomża, Obwód Grajewo), Inspektorat IV “Suwalski” (Obwód Augustów, Obwód Suwałki), Inspektorat V “Białostocki” (Obwód Białystok miasto, Obwód Białystok powiat, Obwód Sokółka), Inspektorat VI Grodzieński (Obwód Grodno Prawe, Obwód Grodno Lewe, Obwód Wołkowyski). Podział ten utrzymany został również później w ramach Białostockiego Okręgu Armii Krajowej Obywatelskiej (AKO). Zgodnie z rozkazem (znaleźć) z dnia 14 lutego 1942 ZWZ zostało przekształcone w Armię Krajową, której głównym celem było prowadzenie walki z Niemcami, przygotowanie kadr i sformowanie jednostek wojskowych, które w późniejszym czasie miały wystąpić przeciwko okupantowi. Białostocki Okręg AK przyjmuje kryptonim „Bekas” (później „Pełnia” -12.1943-5.1944, „Sarna” – 05.1944-03.1945). Dowódcą Okręgu, został ppłk. Władysław Liniarski ps. „Mścisław”, który jak pisze Krajewski „wręcz zdominował”3 swojego przełożonego, dowódcę Białostockiego Obszaru AK płk Edwarda Godlewskiego ps. „Garda”, co wpłynęło na swego rodzaju samodzielność tego okręgu w ramach struktury AK-owskiej. Bierność dowódcy Obszaru, wymuszała na okręgach budowanie w ramach swoich struktur specjalistycznych agend jak komórki propagandy, kwatermistrzostwo etc. Sytuacja ta doprowadziła do tego iż z 24.03.1944 dowódca AK rozwiązał Obszar Białystok, co oznaczało iż od tej pory okręg Białystok uzyskał status samodzielnego, podlegającego bezpośrednio Komendzie Głównej4. Zgodnie z raportami o stanie osobowym na dzień 1.03.1944 Białostocki Okręg liczył od 21 575 do 25 8905 zaprzysiężonych żołnierzy, zaś przed akcją „Burza” liczba ta wzrosła do 33 500 żołnierzy, co czyniło go stosunkowo silnym w skali ogólnokrajowej. Zgodnie z rozkazem Komendanta Głównego AK nr 1300/III z dnia 20.11.1943 r. obszar całego kraju miał zostać objęty akcją „Burza”, która miała polegać na wzmożonej dywersji, nękaniu wycofujących się Niemców, a po opanowaniu terenów poszczególnych okręgów, miano formować w ich obrębach większe jednostki, które miały stanowić trzon Odtworzonych Sił Zbrojnych.

Według Kazimierza Krajewskiego i Tomasza Łabuszewskiego „Najistotniejszym elementem rozkazu nr 1300/III było nałożenie na zmobilizowane oddziały AK obowiązku ujawnienia się przed wkraczającą Armią Czerwoną w celu wystąpienia w charakterze gospodarzy terenu. Obowiązek ujawnienia się wobec Rosjan spoczywał także na przedstawicielach administracji cywilnej”6.Powszechnie wiadomo jak tragiczne w skutkach było dla Polskiego Państwa Podziemnego, owo zalecenie. Rozkaz już 30.11.1943 dociera do komendy Białostockiego Okręgu. Reakcja Komendanta doskonale oddaje charakterystykę okręgu i terenów, które miały już do czynienia z okupacją sowiecką. W dniu 20.03.1944 wydaje wytyczne uzupełniające do rozkazu nr 747 z 05.12.1943, który dotyczył akcji burza na terenie podległego mu okręgu. Oprócz wzmożonej walki dywersyjnej z Niemcami, nakazał on również tworzenie samoobron w miejscach gdzie znajdowały się większe skupiska ludzi. Przewidując możliwy rozwój wydarzeń zalecił, aby w opuszczonych przez władze niemieckie urzędach niszczono wszelkie akta, ewidencje, spisy i kartoteki dotyczące lokalnej ludności. W razie wrogiego nastawienia sowietów, zdekonspirowanym członkom podziemia nakazywał przemieszczenie się do innych miejscowości, jednak zakazywał jednocześnie opuszczania terenu. Na przełomie czerwca i lipca 1944 r. rozpoczęła się olbrzymia ofensywa sowiecka o kryptonimie „Bagration”, która w szybkim tempie zbliżała się do granic Białostockiego Okręgu AK, co jednocześnie stanowiło sygnał do rozpoczęcia akcji „Burza”7. Zgodnie z rozkazami partyzanci występowali jako Wojsko Polskie AK- ramię zbrojne Polskiego Państwa Podziemnego i rządu londyńskiego. W trakcie trwania akcji, sprecyzowano główny cel rozmów, które miały się odbyć pomiędzy dowództwem Armii Czerwonej, a występującej w roli gospodarza Komendy Okręgu. Delegacja składająca się z ppłk. „Mścisława” i Delegata Rządu Józefa Przybyszewskiego „Grzymały”8, reprezentująca miejscową władzę administracyjną i wojskową miała negocjować utworzenie korpusu z ziemi białostockiej w ramach odrodzonej Armii Polskiej, oraz bronić ziem na zachód od linii Curzona przed aneksją. Rozmowy jednak utknęły w martwym punkcie, gdyż strona sowiecka stwierdziła jakoby „ludność Białostocczyzny w głosowaniu w 1939 roku wyraziła chęć przynależności do Związku Radzieckiego”9. Dodatkowo polska delegacja została przesłuchana z powodu podejrzeń o szpiegostwo na rzecz Niemiec. Wyjątkowo jednak tego samego dnia została zwolniona. Kolejne rozmowy nie przyniosły zamierzonych skutków, a dowództwo okręgu podjęło decyzję o ponownej konspiracji.

Zamiary sowietów były oczywiste, a kolejne aresztowania i rozbrajanie ujawniających się oddziałów AK, zmusiły Komendę Okręgu do podjęcia decyzji o przerwaniu akcji „Burza”, oraz wydaniu nowych wytycznych. Nastąpiło to z dniem 28.08.1944 r. , jednak walki w ramach rzeczonej akcji na terenie Okręgu trwały jeszcze do połowy września. Akcja „Burza” okazała się katastrofalna w swoich skutkach, jednak ze względu na ograniczony zasięg (zmobilizowano ok 2 500 tys żołnierzy)10, nie były one aż tak tragiczne jak w okręgach sąsiadujących (Okręg Wileński i Nowogród)11. Sowieci zaprowadzając swoją władzę z miejsca przystąpili do aresztowań i wywózek zdekonspirowanych członków oddziałów AK. Początkowo, jeszcze w lipcu 1944 Sowieci uważając białostocczyznę za część BSRR podejmowali próby wcielania AK-owców do Armii Czerwonej, jednak po miesiącu zaniechano tej praktyki na skutek licznych dezercji, oraz stanowczego oporu i zaczęto wcielać ich do Armii Berlinga, a dokładnie do 2 Armii Wojska Polskiego. Wobec nowej sytuacji i braku łączności z Komendą Główną AK, ppłk. „Mścisław” zreorganizował struktury i wydał nowe wytyczne, które nakazywały przejść do ścisłej konspiracji i zakazywały podejmowania akcji zbrojnych przeciwko sowietom (ze względu na duże nasycenie jednostek frontowych Armii Czerwonej i NKWD). Oprócz pracy organizacyjnej, położono również duży nacisk na propagandę i likwidowanie agentów sowieckiego resortu bezpieczeństwa. Zajęto się również problemem zapewnienia pomocy dla żołnierzy i jednostek ewakuujących się ze wschodu, który został włączony do BSRR.

W styczniu 1945 r. po rozpoczęciu nowej ofensywy, tereny białostocczyzny zostały znacznie odciążone od obecności jednostek Armii Czerwonej i NKWD, na ten czas przypada również największa intensyfikacja pracy zmierzającej do odbudowy mocno nadwątlonych struktur. Jednak około 08.02.1945 do Komendy Okręgu Białostockiego wpływa rozkaz gen. Bryg. Leopolda Okulickiego „Niedźwiadka” z 19.01.1945, który nakazywał rozwiązanie Armii Krajowej. Jednak ppłk. Władysław Liniarski początkowo nie wierzył w prawdziwość rozkazu, uznając go za próbę prowokacji i „triku”12 politycznego. Reakcja taka spowodowana była nie tylko przeświadczeniem o możliwości konfliktu między ZSRR, a Zachodem, ale również z faktem, iż w momencie otrzymania takiego polecenie, dowodził strukturą, która liczyła przeszło 30 tys. osób i była uznawana przez UBP i NKWD za wrogi element. Komendant Okręgu Białostockiego AK podjął decyzję o dalszej pracy i odbudowie struktur. Problem przynależności organizacyjnej związanej z faktem, iż AK została rozwiązana, rozwiązał rozkazem z dnia 18.02.1945 powołując nową organizację konspiracyjną- Armię Krajową Obywatelską (AKO)13. Posunięcie to miało ogromne znaczenie zarówno dla żołnierzy jak i ludności cywilnej, która była zdezorientowana informacją o rozwiązaniu Armii Krajowej. Nowe wytyczne nakazywały dalszą, ścisłą konspirację, wzmocnienie propagandy, sporządzanie raportów wywiadowczych i politycznych oraz tworzenie oddziałów samoobrony , których celem miało być odbijanie aresztowanych, likwidowanie tajnych współpracowników bezpieki, ochrona lokalnej społeczności przed szabrownikami i represjami ze strony nowego okupanta. Wartym podkreślenia jest fakt organizacji samopomocy, która wcześniej leżała w dużej mierzy w kompetencjach Delegatury Rządu. Pod pojęciem akcji zbrojnych kryła się nie tylko czynna walka z okupantem, ale również bezpośrednia infiltracja środowiska i wywiad w administracji, milicji, więzieniach. Praca polegająca na odbudowie struktur, była również skierowana do wewnątrz, co oznaczało wzmocnienie propagandy, która miała uświadamiać żołnierzy, co do bieżącej sytuacji politycznej. Wszystko to odbywało się w przeświadczeniu, że konflikt ZSRR z Zachodem jest nieuchronny.

Wiosną 1945 następuję największe nasilenie działalności bojowej Białostockiego Okręgu AK-AKO od początku istnienia tych struktur, czynnie w akcjach zbrojnych bierze udział ok 2 tys. żołnierz.. W maju tego samego roku komenda podporządkowuje się Delegaturze Sił Zbrojnych14, która zrzesza wszelkie struktury po-AKowskie w kraju z ramienia rządu w Londynie. Tymczasem realizowane zostają postanowienia konferencji jałtańskiej co znacząco wpływa na zmianę nastrojów i wiary w to, że faktycznie dojdzie do konfliktu pomiędzy ZSRR, a Aliantami zachodnimi. Na morale znaczący wpływ mają też wytyczne Delegatury Sił Zbrojnych, które zmierzały do ograniczenia działalności konspiracyjnej struktur pozostałych po AK i do tzw. „rozładowania lasów”. . Wcześniejsze rozkazy, oddalająca się możliwość konfliktu między zwycięskimi mocarstwami i chęć uregulowania sytuacji ok 30 tys. podkomendnych, powoduje, że dowódca Ppłk. „Mścisław” podejmuje decyzję o ujawnieniu Białostockiego Okręgu AKO15. Należy zaznaczyć jednak, że w momencie, gdy zapadały owe decyzje na terenach białostocczyzny na dobre trwał terror NKWD, UBP i LWP, co wiązało się licznymi wyrokami śmierci, prześladowaniami, wywózkami. W dniu 15.08.194516 komendant wydaje rozkaz skierowany do wszystkich inspektorów, komendantów i szeregowych żołnierzy AKO w którym wzywa ich do ujawnienia się. Rozkaz trafia do mjr. Stanisława Sędziaka „Warty”, który od razu wyczuł, że taka dyspozycja jest wymuszona i wynika z działań operacyjnych aparatu bezpieki. W związku z tym, nie wykonuje rozkazu. Przed komisją likwidacyjną, pojedynczo stawia się tylko 300 żołnierzy, co oczywiście niweczy plany komunistów. Tymczasem mjr. Sędziak postępując zgodnie z wytycznymi Delegatury Sił Zbrojnych stopniowo ogranicza liczebność struktur partyzanckich. Była to jednak zapowiedź zmiany formy działalności i nowej formy organizacyjnej, którą miało być włączenie w całości do zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. WiN, zaś jako organizacja społeczno-polityczna za główne zadanie stawiał sobie działalność propagandową i wywiadowczą, minimalizując wszelką aktywność zbrojną. Demobilizacja przebiegła częściowo sprawnie i udało się rozpuścić większość żołnierzy, jednak należy pamiętać, że w lasach nadal przebywało wielu z nich, którzy byli „spaleni”, co oznaczało tyle, że ciążyły na nich wyroki śmierci, a ich ewentualne ujawnienie się groziło represjami również wobec ich rodzin. Wszystkie pozostające w polu grupy, zostały w późniejszym okresie włączone do Zrzeszenia WiN, którego stan liczebny oscylował w granicach 20 tys. członków17.

Rok 1946 okazał się rokiem tragicznym dla podziemia niepodległościowego, gdyż w lutym ściągnięto na białostocczyznę dodatkowe oddziały KBW i WP18, które rozpoczęły systematyczną pacyfikację terenu. Zrzeszenie włączyło się czynnie w budowę struktur PSL, która była jedyną legalną opozycją, jednak czerwcowe referendum udowodniło, że komuniści nie uznają kompromisów i są zdolni do fałszowania wyborów. W grudniu 1946 r. aresztowany zostaje prezes Okręgu WiN Białystok ppłk Marian Świtalski ps. „Juhas”. W skutek tego doszło do rozmów między przedstawicielami Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, a aresztowany prezesem Okręgu Białystok i jego współwięźniami, którymi byli m.in. prezes III Zarządu Głównego WiN ppłk. Wincenty Kwieciński. Skutkiem owych rozmów, była odezwa wydana w dniu 29.01.194719, która wzywała członków WiN do ujawnienia się. Prezes Białostockiego Okręgu WiN niebawem został zwolniony i nawiązał kontakt z kadrą kierowniczą, która w większości zaakceptowała jego zamiar. W momencie wyborów do Sejmu Ustawodawczego w roku styczniu 1947 r. opozycja praktycznie już nie istniała, a liczba osób działających w ramach WiN-u spadła poniżej 10 tys. Terror sowiecki, uniemożliwiał realizacje założeń, które stawiało sobie Zrzeszenie, naturalnie wymuszając na nim reakcję w postaci zbrojnego oporu. Na skutek amnestii ogłoszonej w lutym 1947 r. już w marcu zostaje opracowany szczegółowy plan ujawnienia struktur Okręgu WiN Białystok. Pomimo tego, że nie wszyscy członkowie WiN-u zdecydowali się na ujawnienie do 25.04.1947 w województwie białostocki ujawnia się około 7 tys. członków organizacji. Akcja amnestyjna nie była wyrazem dobrej woli okupanta i podległego mu aparatu państwowego. Był to kolejny wybieg, który umożliwił dokładną infiltrację struktur podziemia niepodległościowego w celu zadania ostatecznego ciosu „reakcyjnym bandom”. Jednocześnie była to zakrojona na szeroką skalę akcja o charakterze „ewidencyjno-operacyjnym”, co umożliwiło stworzenie list i zebranie dużej ilości danych, które posłużyły do dalszych represji i wielu aresztowań. To wszystko doprowadziło do tego, że wiosną 1948 r. rozpoczęło się zjawisko, które jest określane przez historyków jako zjawisko tzw. „powrotu do lasów”.

Walki nie ustały, jednak podziemie niepodległościowe na białostocczyźnie znajdowało się w opłakanym stanie. Nadal walczył komendy obwodów Łomża, Wysokie Mazowieckie, Bielsk Podlaski, czy 6 Wileńska Brygada Armii Krajowej pod dowództwem kpt. Władysława Łukasiuka (kadry wywodziły się wprost z 5 Wileńskiej Brygady AK mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”, która działał na białostocczyźnie w ramach AKO)20. Jednak do lata 1948 r. większość z tych struktur została rozbita, a „spaleni” żołnierze zaczęli gromadzić się w tzw. „grupach ocalenia”, których głównym zadaniem było przeżycie w ukryciu. Większość tych patroli i grup została rozbita na terenach województwa białostockiego w latach 1950-1954, ostatni żołnierz podziemia niepodległościowego ppor. Stanisław Marchewka „Ryba” został zastrzelony w marcu 1957r.

[Grafika: Żołnierze V Wileńskiej Brygady AK. Stoją od lewej: ppor. Henryk Wieliczko “Lufa”, por. Marian Pluciński “Mścisław”, mjr Zygmunt Szendzielarz “Łupaszka”, wachm. Jerzy Lejkowski “Szpagat”, Zdzisław Badocha „Żelazny”]

_______________________________

1 W. Czarnecki, H. Rembiszewski, Armia Krajowa na białostocczyźnie 1939-1945, Białystok 2007 str. 14

2 K. Krajewski, T. Łabuszewski, Białostocki Okręg AK-AKO VII 1944- VIII 1945, Warszawa 1997 str. 5

3 K. Krajewski, Na straconych posterunkach. Armia Krajowa na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej 1939-1945, Warszawa 2015 str. 410

4 Ibidem str. 411

5 K. Krajewski, T. Łabuszewski, Białostocki Okręg AK-AKO VII 1944- VIII 1945, Warszawa 1997 str. 22

6 Ibidem s.47

7 http://www.polska1918-89.pl/pdf/burza-na-bialostocczyznie,1453.pdf , Hasło: Akcja Burza, Stan na: 25.01.2021

8 K. Krajewski, T. Łabuszewski, Białostocki Okręg AK-AKO VII 1944- VIII 1945, Warszawa 1997 str. 56

9 Ibidem

10 Ibidem str. 86

11 P. Rokicki, Armia Krajowa na Wileńszczyźnie 1943-1945, Warszawa 2007 str. 33

12 K. Krajewski, T. Łabuszewski, Białostocki Okręg AK-AKO VII 1944- VIII 1945, Warszawa 1997 str. 124

13 Ibidem str. 127

14 K. Krajewski, T. Łabuszewski, Białostocki Okręg AK-AKO VII 1944- VIII 1945, Warszawa 1997 str. 148

15 Ibidem

16 Ibidem str. 151

17 P. Łapiński, Amnestia 1947 roku na Białostocczyźnie, Biuletyn Instytutu Pamięci Narodowej 2008, nr 1-2 str. 70

18 Ibidem str.71

19 S. Poleszak, Odezwa z 17 II r. przygotowująca akcję ujawnienia Zrzeszenia Wolność i Niezawisłośćw Białostockiem, Zeszyty Historyczne WiN-u 2002, nr 17 str. 247

20 K. Krajewski, T. Łabuszewski, Kpt. Władysław Łukasiuk „Młot” podlaski komendant 6 Brygady Wileńskiej AK, Białystok 2014